czwartek, 11 lipca 2013

Let's talk about photography :)

     Ohayo !!
   Fotografia- pasja, którą odkryłem w sobie niespełna 3 miesiące temu, a stała się czymś bez czego nie wyobrażam sobie dalszej egzystencji. Zatrzymać czas na zdjęciu nie jest wcale tak łatwo i już kilkukrotnie się o tym przekonałem. Niby nic trudnego- nacisnąć spust migawki....pstryk i jest fotka. Właściwie to prawda, ale pomyślcie sobie jak takie zdjęcie wygląda? Jest po prostu NUDNE. 
Jeden z zabytków Olsztyna
    Spójrzcie na zdjęcie po lewej- ogólnie jest ładne, no ale czy pobudza Wasze emocje? NIE :) Stanowi zwykłą pamiątkę z miejsca które udało nam się odwiedzić, ale nie jest czymś absolutnie fenomenalnym. 
W Waszych zdjęciach musza być EMOCJE i PASJA- musi być widać, że to co robicie nie jest czymś zwyczajnym, a sprawia Wam wielką przyjemność. 
Fotografia architektury nie jest z pewnością czymś z czego da się wyciągnąć Waszą pasję, bo to obiekt stały- nie możesz podejść do budynku i powiedzieć żeby przesunął się o kilkanaście metrów pod Słońce, bo akurat wtedy wyjdzie lepsze zdjęcie....Nie, to absolutnie niemożliwe. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą Nam efekty specjalne, nakładane zwykle drogą komputerową przy użyciu skomplikowanych programów graficznych. Wtedy zdjęcie może wyglądać np. tak: 
Starówka w Olsztynie po dodaniu efektu kolorowanki




Niby nic- zwykła kolorowanka, a jednak na fotkę patrzy się już zupełnie innym wzrokiem. 
   Dobra, ale przejdźmy do czegoś co jest bardziej "żywe" 
Z wielką chęcią pokazałbym Wam zdjęcia które wykonałem moim znajomym i opowiedział na ich przykładzie o sposobach mojego fotografowania, ale nie wiem czy byliby oni zadowoleni z tego faktu. Dlatego posłużę się (przynajmniej przez jakiś czas) fotkami moich zwierzaków.
   Smutek- to chyba najtrudniejsza fotografia do wykonania, bo o ile radość ukazać jest bardzo łatwo, smutku nie da się wywołać na zawołanie. Dlatego często liczy się uchwycenie odpowiedniego momentu (zwykle w chwili kiedy model o tym nie wie)
Dużo mówić nie muszę- spójrzcie na jego oczy- one mówią wszystko :(

Po prawej to także nie jest takie zwykłe zdjęcie- uchwycenie momentu kiedy zwierzak przygotowuje się do skoku na aparat nie jest wcale tak łatwo :) Ale przyjemność z podziwiania takich zdjęć jest po jakimś czasie nieopisana. 
Road to Totoro's House
Jest jeszcze wiele rzeczy o których chciałbym Wam powiedzieć jeżeli chodzi o fotografie i moje doświadczenie z nią związane. Zostawię jednak sobie trochę informacji na później :) 
   Jeżeli interesuje Was mój sprzęt to fotografuję Nikonem D5100 z obiektywem 18-105 mm.
I pamiętajcie: to nie aparat robi zdjęcia, lecz ten kto za nim stoi :)
SAYONARA :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz