środa, 20 listopada 2013

To mnie wkurza- Ludzkość :)

   Dawno mnie nie było- wiem. Studia, sesje zdjęciowe i inne obowiązki pochłaniają mnie bez reszty.
Ciężki dzień za mną. Dużo się wydarzyło, sporo rzeczy mnie wkurzyło, a wręcz wkur....sami wiecie...
   Ludzkość.....Jesteśmy już na Ziemi grube setki tysięcy (a może miliony- nie wiem) lat, a mi ciągle zdaje się, że większość ludzi których widzę zatrzymała się na poziomie homo erectusa, no może homo neandertalsis...Ludzka głupota z jaką stykam się co dnia jest tak dobijająca, że niemal popadam w depresję....
   Wyobraźcie sobie sytuacje gdzie jestem na sesji z piękną modelką w środku miasta, gdzie szwęda się pełno ludzi. Robimy zdjęcia, wszystko idzie zgodnie z planem- rozmawiamy, śmiejemy się, pozujemy, aż tu nagle z drugiego końca ulicy dochodzi do nas basowy męski głos: "Pokaż cycki maleńka"...
Jak poczuła się modelka możecie się domyślać sami. Publiczne poniżenie rani bardziej niż jakiekolwiek inne.
Ja także zaczynam wychodzić z siebie, bo godzi to także we mnie i jest mi żal dziewczyny....
   A koleś, jak się później okazało, uczeń najgorszego szczebla edukacji (gimnazjum) jak gdyby nigdy nic idzie dalej z towarzyszącą mu zgrają podobnych "imbecyli"....
   Płakać mi się chce słuchając tego co wyrabiają ludzie....tolerancja w Polsce nie istnieje....szacunek, nie znam tutaj takiego słowa....
A co wkurza nawet bardziej?
Obojętność....
Dajcie mi przykład takiej sytuacji gdzie świadkowie włączą się do niej....Nie ma, a przynajmniej ja takich ludzi nie znam....
Dziennikarstwo nauczyło mnie jednego- komunikacji. i nie moze być mowy o tym, że ja nie odpowiem na takie słowa...
Wracając do sytuacji z modelką- myślałem że małego gnojka zatłukę na miejscu, ale gdybym to zrobił zniżyłbym się do Jego, zerowego, poziomu. Dlatego trzeba go było zniszczyć grą słowną....zostawię to jednak dla siebie....

I jak tu się nie denerwować....
Nie ma szans....
Ale trudno- ja zmieniać świata nie będę, bo to za trudne dla szarej zwykłej jednostki....
POZDRAWIAM Was serdecznie i żegnam się lekko rozbity....

PS- Znajoma poratowała mnie świetnym kawałkiem idealnie pasującym do całej sytuacji....POLECAM i Dziękuję Tenebris


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz